Schauma Nature Moments Indonesian Coconut Water&Lotus Flower - Szampon, który nawilża?

08:00

Dziś słów kilka o szamponie, do którego mam mieszane uczucia. Znam go od roku, używam drugą butelkę, ale nie mogę zdecydować się czy go kocham czy nienawidzę.
Będąc pewnego dnia w drogerii natknęłam się szampony Schauma z serii Nature Moments w bardzo dobrej cenie - ok. 6 zł, a że wcześniej testowałam już wersję fioletową - z lawendą, skusiłam się na wariant, którego wcześniej nie znałam - z wodą kokosową oraz kwiatem lotosu.
Brak silikonów oraz barwników w składzie oraz nawilżająco - regenerujące właściwości zdecydowanie przekonały mnie do zakupu.

Za cenę regularną 11,99 zł (Rossmann) otrzymujemy 400 ml produktu w przezroczystej, dość wygodnej butelce. Producent zapewnia nam natychmiastowe nawilżenie włosów, miękkość oraz wygładzenie od nasady, aż po końcówki.

SKŁAD

INCI: Aqua, Sodium Laureth Sulfate,Sodium Chloride, Cocamidopropyl Betaine, Hydrolyzed Keratin, Glycine, Panthenol, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Cocos Nucifera Fruit Extract, Nymphaea Caerulea Flower Extract, Disodium Cocoamphodiacetate, Citric Acid, Sodium Benzoate, Polyquaternium-10, Cocamide MEA, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Parfum, Propylene Glycol, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil.

Sodium Laureth Sulfate czyli jeden z najpowszechniej stosowanych detergentów, to on zapewnia bardzo dobre pienie się tego szamponu, niezwykle demonizowany (może powodować podrażnienia jeżeli będziemy stosować czysty SLES na naszą skórę) nie mniej jednak w produktach codziennego użytku, do spłukiwania nie powinniśmy się go obawiać - jest bezpieczny i bardzo szeroko zbadany.
Cocamidopropyl Betaine - również myjący związek powierzchniowo czynny.
Hydrolyzed Keratin - keratyna hydrolizowana - humektant, działa kondycjonująco, wygładzająco, nawilżająco
Glycine - glicyna - pełni równe funkcje w kosmetyku - jest regulatorem pH, może być nośnikiem innych substancji aktywnych, posiada właściwości antystatyczne, nawilżające, wspomaga odbudowę keratyny
Panthenol - pantenol - działa łagodząco
Simmondsia Chinensis Seed Oil - olej/wosk jojoba - emolient tworzący warstwę ochronną, nawilżającą
Cocos Nucifera Fruit Extract - ekstrakt z kokosa - emolient - nawilża, natłuszcza, odżywia, kondycjonuje
Nymphaea Caerulea Flower Extract - wyciąg z grzybienia/kwiatów lilii wodnej - kondycjonuje, nawilża, odżywia
Dalej w składzie pojawia się substancje pianotwórcze, konserwanty, substancja antystatyczna, substancja odbudowująca barierę lipidową, emulgatory, perfumy.

DZIAŁANIE

Szampon ma delikatny, ledwo wyczuwalny, przyjemny zapach, jest przezroczysty, jego konsystencja jest średnio gęsta. Dobrze się pieni już przy małej ilości produktu, co przemawia za jego wydajnością, jednak ja niestety zawsze wylewam za dużo - przyznaję. Sam proces mycia jest łatwy i przyjemny.

Odnoszę jednak wrażenie, że nie oczyszcza skóry głowy na poziomie, którego potrzebuję. Bardzo dobrze ją nawilża, nie podrażnia. Wygładza i nawilża włosy - już podczas pierwszego mycia, przy spłukiwaniu z łatwością możemy rozczesać włosy palcami, gdzie zwykle taki efekt uzyskuję po zastosowaniu dobrej maski. Na plus przemawia również fakt, że nie jest to złudne wrażenie wygładzenia spowodowane przez silikony. Włosy są sypkie, bardzo łatwo się rozczesują, nie potrzebuję już odżywki, jednak nie mogę uznać tego szamponu za ideał.

Niestety tak jak już wspomniałam wcześniej, zbyt słabo oczyszcza, włosy dość szybko się po nim przetłuszczają, są lekko obciążone, nieco przyklapnięte oraz mogą się szybciej przetłuszczać, tak jak ma miejsce u mnie.

Szampon będzie odpowiedni dla osób, których włosy są suche, puszą się i potrzebują dociążenia. Ja sama myślę, że jest to szampon na lato, do szybkiej pielęgnacji 2w1 czy na czas wyjazdów, gdzie mam do czynienia z bardzo twardą wodą i potrzebuję ujarzmienia moich kosmyków.

Dajcie znać, czy znacie ten szampon, a może inne z tej serii? Jakie szampony lubicie? Chętnie poznam Wasze typy, jeśli chodzi o produkty bez silikonów.